To zdjęcie #3
Gdy fotograf ma gorszy dzień i akurat ma aparat w dłoni, chwyta w obiektyw obrazy dotykające tego co go boli. Tak przynajmniej działa to w moim przypadku. Zdjęcie tego osamotnionego drzewa, jest pokłosiem mojego fatalnego samopoczucia, które dopadło mnie kilka lat temu. To nie był dzień, czy dwa, tylko kilka miesięcy ciężkich przeżyć z którymi zmagałem się zupełnie sam...